Popularne posty

niedziela, 6 kwietnia 2014

Zakupy

Jestem z Leonem na zakupach. Jestem świetnym Klientem. Kupuję dużo, szybko i nie patrzę na ceny. Szczególnie jeśli chodzi o niego. To, że jest chory nie oznacza, że ma źle wyglądać. Na ladzie leży już kilka rzeczy, a ja wybieram ciągle kolejne. Leon zobaczył dziewczynkę. Nie wiem czy rozróżnia dziewczynki od chłopców. Nie mam pojęcia czy którąś płeć lubi bardziej. Wiem jednak, że uwielbia dzieci. Jego zabawy z nimi są trochę inne niż zdrowych dzieci. Podchodzi do tej, może trzy i pół rocznej, dziewczynki i chce dotknąć jej twarz. Ona patrzy przerażona i nic nie mówi. Nagle mata dziewczynki łapie Leona za ręce i odciągając go mówi: Hej, uważaj! Mieliście kiedyś ochotę połamać komuś ręce? Ja miałem. Właśnie w tej chwili.

Porada: dzieci niepełnosprawne nie zrobią większej krzywdy Waszym dzieciom niż dzieci zdrowe. Mogą ją zrobić mniej świadomie, ale z pewnością nie większą i bez złych intencji. Nie karzcie naszych dzieci za mniejszą świadomość bo.... połamiemy Wam ręce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz